Hej Kochani :) Dziś przychodzę do Was z moimi nowościami z dobrze Wam już znanego sklepu NA-KD oraz mojego ostatniego odkrycia - Peek&Cloppenburg. Być może część z Was zna już ten drugi sklep i wie, że w swojej ofercie ma mnóstwo markowych ubrań i dodatków w super cenach. Ja w tym sklepie zaopatrzłam się w piękny,czarny płaszczyk marki Only i skórzany Pasek Ralph Lauren. Obie te rzeczy były na mojej jesienno-zimowej liście "Must have" :) Macie taką listę? Płaszczyk jest bardzo ciepły, sprawdzi się idealnie nawet w zimowe przymrozki :) Postawiłam na taki o wąskim kroju i w kolorze czarnym. Mój rozmiar to XS. Pasek to moja perełka, o której marzyłam od bardzo dawna. Marki chyba nie muszę nikomu przedstawiać :) Moim zdaniem dobrej jakości skórzany pasek, musi mieć każdy :) Jako, że jest to uniwersalny dodatek, możemy pozwolić sobie na wydanie na niego trochę więcej pieniędzy i zainwestować w dobrą jakość i ponadczasowość.
Poza tymi dwiema nowościami możecie różnież zobaczyć sweterek i sukienkę ze sklepu NA-KD. Sweterek jest bardzo ciepły i "nie gryzie", sukienkę niedługo Wam pokaże w całości w innej stylizacji, tym razem chciałam Wam ją pokazać w takim wydaniu.
Stylizacja kojarzy mi się trochę ze świętami i głównie jest to zasługa opaski i złotych dodatków. Też macie takie odczucia patrząc się na ten look? Brakuje tylko śniegu :) Znacie sklep Peek&Cloppenburg?
Tym razem kod, który upoważnia do 15% zniżki w sklepie NA-KD brzmi "marlenam15" :)
Witajcie w marcu :) Nawet nie
wiecie jak się cieszę, że w końcu mogę przywitać nowy miesiąc. Będzie on dla
mnie szczególny i w drugiej połowie marca dowiecie się dlaczego :)
Luty minął pod znakiem pisania
pracy dyplomowej. Dalej mam sporo stron do napisania, ale w końcu widzę jakieś
postępy :)
Luty to zdecydowanie miesiąc
filmowy. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że obejrzałam tak dużo seansów. Bez
zbędnego przedłużania zapraszam Was na moje krótkie, subiektywne recenzje
filmów :)
źródło zdj.: http://www.filmweb.pl/
Czarna
Pantera
Ostatnio mam fazę na filmy
inspirowane komiksami Marvela, więc nie mogłam przegapić tego filmu w kinie.
Jako, że jeszcze jestem w tyle jeśli chodzi o te pozostałe projekcje, to nie do końca
wiedziałam czego mam się spodziewać, ale już powoli nadrabiam wszystkie
zaległości :) Film bardzo wciągający i pomimo, że nie znałam głównego bohatera
wcześniej, film został skonstruowany tak, że nie musiałam znać poprzednich
części by znać jego historię. Na początku filmu nie spodobała mi się postać
Shuri. Jej teksty były takie drętwe i w ogól nie śmieszne, ale wraz z rozwojem
akcji się rozkręciła i w sumie to ją nawet polubiłam, a zwłaszcza jej kreatywne
pomysły. Film według mnie godny polecenia :) Poza tym polecam również
przesłuchać piosenkę „Kendrick Lamar, SZA - All The Stars” :)
Cudowny
Chłopak
Opowieść o chłopcu, który ma
zdeformowaną twarz. Film przewidywalny, jednak odpowiedni dla młodszej
publiczności, która mogłaby wynieść cenne lekcje. Pomimo, że chłopak jest tu głównym
bohaterem to uważam, że postać siostry jest tu kluczowa. Zdecydowanie to ona
skradła moje serce i wraz z rozwojem akcji życzyłam jej jak najlepiej. Pomimo tego, że
nie była chora, tak jak jej brat, to jej życie również było tragiczne. Musicie
zobaczyć ten film i na pewno przyznacie mi rację.
3
billboardy za Ebbing Missouri
Film opowiada o matce, której
córka została zamordowana przez nieznanego sprawcę. Przez cały film kibicowałam tej kobiecie, a jednocześnie
martwiłam się, że zrobi coś czego nie powinna. Jej niektóre czyny były aż wręcz
desperackie, a każda minuta filmu buduje napięcie. Wielkie brawa za ironiczne
teksty. Pomimo powagi całej sytuacji, niektóre teksty rozwalają na łopatki i
nie da się powstrzymać śmiechu. Film naprawdę super i chętnie bym go obejrzała
jeszcze raz :)
Pełnia
życia
Kolejny film, gdzie główną rolę odgrywa cierpiący człowiek, jednak
wielkie uznania ma ode mnie postać żony, która towarzyszy mężczyźnie podczas
jego życia. Oczywiście jak to na takich filmach bywa ja oczywiście płakałam,
ale nie ze smutku tylko z wzruszenia. Film ten nie jest smutną historią o
cierpieniu, a wręcz przeciwnie. Pokazuje, że warto doceniać każdy dzień i
obrazuje nam, że codzienne troski to nic w porównaniu z ciężką chorobą. I
postać głównego bohatera to przykład na to, że pomimo choroby możemy
się „podnieść” , żyć dalej szczęśliwie i doceniać każdy promyk słońca. Trzeba
tylko otaczać się wspaniałymi ludźmi i dostrzegać piękno w każdych rzeczach.
Niby to banał, ale zdecydowanie większość z nas tego nie potrafi. Lubię takie
filmy, gdzie po skończonym seansie zastanawiam się nad własnym życiem i mam
ochotę zmieniać świat :)
Tammy
(2014)
Film komediowy z moją ulubioną aktorką Melissą
McCarthy. W komediach nie ma sobie równych :D Film idealny na ponury nastrój.
Mi go poprawił od razu i jestem w szoku, że dopiero trafiłam na ten film :)
Iron Man(2008), Iron Man 2 (2010), Kapitan
Ameryka. Wojna Bohaterów (2016)
Tak jak wspomniałam wyżej,
zaczęłam nadrabiać zaległości w filmach z postaciami Marvela :D Nad tymi filmami
chyba nie będę się dłużej rozwodzić, ale wszystkie trzy są mega i naprawdę nie
rozumiem czemu wcześniej się tak przed nimi wystrzegałam :D Zostało mi jeszcze
kilka, więc na pewno w marcu je obejrzę :)
Ulubieniec
miesiąca: FLOW Perfumes nr. 37
Zapachy FLOW Perfumes to inspiracje znanych marek. Ja
całkowicie przepadłam jeśli chodzi o numerek 37. Jest on inspirowany zapachem
Paco Rabanne Olympea i pachnie identycznie jak oryginał. Utrzymuję się bardzo
długo. Na ciele zapach jest wyczuwalny do nocy, a na włosach i ubraniach nawet
czuć drugiego dnia. Cytrusowo-owocowe zapachy mają to do siebie, że szybko się ulatniają,
jednak ten sprostał moim oczekiwaniom i zdecydowanie stal się moim ulubieńcem
lutego. Jeżeli szukacie dobrych i tanich perfum to polecam. Na pewno się nie
zawiedziecie. Dodatkowo często na Instagramie możecie znaleźć zniżkę na -20%.
Mój kod rabatowy niestety nie jest już aktualny, ale jeśli planujecie zakup to
nie trudno będzie znaleźć następny :)
Dodatkowo perfumy przyszły do mnie pięknie zapakowane, a przesyłka była wręcz ekspresowa, bo już na drugi dzień przywitałam kuriera ze swoim zamówieniem.
Witajcie Kochani! Dzisiaj przychodzę do Was z czarną maxi
i plażowym koszykiem :) Od dawna szukałam czarnej, długiej sukienki albo
spódnicy z dwoma rozporkami :) Jak tylko ją zobaczyłam musiała być moja :) Postawiłam
na letni, plażowy klimat, a uzyskałam to dzięki słomkowej torebce i oczywiście dzięki miejscówce, w której robiłyśmy zdjęcia :) Torebka
leży w mojej szafie już od bardzo dawna. Pierwotnie kupiłam ją bez żadnym
ozdób, a w wolnej chwili, zainspirowana koszyczkami z sieciówek, doszyłam frędzle
z włóczki. Chwila pracy, a efekt jest świetny :) Całość uzupełniłam biżuterią.
Pozłacany naszyjnik serduszko to nowość ze sklepu internetowego Dedicante :) Jest piękny, solidnie wykonany i nie wygląda na taki,
który straci kolor po miesiącu. Sklep Dedicante posiada w swojej ofercie nie
tylko naszyjniki orgiami, ale przede wszystkim celebrytki, bransoletki i
breloczki. Znajdziecie tam również coś dla swoich pupili :) Fakt, że do każdej z tych rzeczy możemy wybrać
swój własny grawer sprawia, że sklep ten jest wyjątkowy. Ja oprócz tego
serduszka, mam dwie bransoletki, które pewnie większość z Was widziała już na
Instagramie lub FB :) Jednak je zostawiłam na oddzielny post :) Słyszeliście o
sklepie Dedicante? Dajcie znać w komentarzach :)
Zdjęcia po raz kolejny zrobiła mi Kasia (Kasia CiapaFotografia). Posty ze zdjęciami wykonanymi przez nią znajdziecie TU i TU. Gdyby nie
ona, pewnie post dodany byłby dopiero w tygodniu :) Chyba powoli się przyzwyczajam
do profesjonalnych zdjęć na blogu :D I zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby
zacząć współpracować z jakimś fotografem, aniżeli inwestować w sprzęt, bo
wiadomo, że same zdjęcia się nie zrobią :D heh