PODSUMOWANIE MIESIĄCA [LISTOPAD]
A więc stało się! Mamy już grudzień i powoli zbliżamy się do
końca roku. Mam wrażenie jakby Sylwester 2015/16 był kilka dni temu, a tu powoli trzeba
szykować się na kolejne pożegnanie roku :) A jak mi minął listopad? Zapraszam do lektury :)
BLOG
Najpopularniejszy post ostatniego miesiąca: GREY
SCARF | CLARET TRENCH | ZAFUL
Co u mnie?
Osoby, które obserwują moje posty na bieżąco wiedzą, że w
tym miesiącu wybrałam się wraz z Ukochanym i znajomymi na krótki weekendowy
wyjazd do "Aquapark Druskienniki". Osoby, które nie widziały tego posta a są ciekawe mojej opinii o tym
miejscu zapraszam <<TU>> :) Miejsce naprawdę warte zobaczenia. Polecam wszystkim 💖
W
listopadzie wybrałam się do kina na film „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”. W
zasadzie nie wiem co mnie podkusiło, bo nigdy nawet nie widziałam dwóch
poprzednich części. Nie jestem fanką takich filmów i ich nie oglądam.
Wprowadzają mnie w ponury nastrój, smutek. Dla mnie film ma sprawić, że się
uśmiechnę i będę miałam wspaniały nastrój do końca dnia, a gdy mam ochotę na
coś poruszającego zazwyczaj sięgam po książkę. Film „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” w sposób dosadny ukazał
najgorszą patologię, przez co wyszłam z sali zdołowana, wkurzona, przerażona. Chociaż
film mnie zdołował to był naprawdę interesujący i pomimo tego, że miałam ochotę
wyjść w trakcie jego trwania, to zostałam i oglądałam z wielkim
zaciekawieniem - czasami zasłaniając oczy :D (Cienias ze mnie :D hehe )
Momentami był nawet zabawny. Chociaż słabe żarty „Marcinka” wprawiały mnie w zażenowanie.
Bardzo mi się podobała gra aktorska. Zaskoczyła mnie zwłaszcza postać Joanny Kulig – jeszcze z takiej strony
jej nie znałam i przyznam się, że bardziej mi się podoba właśnie taka :) Film nie dla mnie, ale mojemu Ukochanemu i
naszym znajomym się podobał więc chyba warto go obejrzeć :) Chociaż opinie w
Internecie są nieciekawe i na pewno nie zachęcają, to statystyki wykazały, że
film ustanowił rekord otwarcia w polskich kinach.
źródło zdj.: filmweb.pl |
Ulubieniec miesiąca:
Zimą w mojej torebce koniecznie musi się znaleźć krem do rąk. Nie cierpię mieć suchych dłoni i muszę mieć zawsze przy sobie nawet maleńką ilość kremu. Przetestowałam już wiele i zawsze coś mi w nich nie pasowało, a od kiedy trafiłam na Evree już kupuję tylko te kremy :) Regenerujące serum do rąk MaxRepair w czerwonej tubce kupiłam jakiś czas temu i od razu mi się spodobał. Krem InstantHelp w białym opakowaniu to mój pierwszy krem tej firmy i jak widać już mi się kończy :) Oba są naprawdę wydajne, wystarczy niewielka ilość by nawilżyć całe dłonie. Co najważniejsze szybko się wchłaniają nie zostawiając tłustej warstwy :) Mają bardzo przyjemny zapach i są w świetnej cenie (często jest na niego promocja w Rossmannie). Minusów nie widzę :) Odkąd ich używam nie mam problemów z przesuszonymi dłońmi :) Jeśli szukacie dobrego kremu to szczerze Wam je polecam :)
A Wam jak minął listopad? :) Przygotowujecie się już do Świąt i Sylwestra? :)
migawki z insta najlepsze <3
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, migawka zwraca uwagę :)
OdpowiedzUsuń---------------------------------
http://fashionelja.pl
miałam się wybrać do kina na ten film, ale oczywiście ciągle nie ma czasu..
OdpowiedzUsuńUwielbiam podsumowania :) U mnie niestety grudzien zapowiada sie dolujaco (samotne Swieta:().
OdpowiedzUsuńKiedyś może wypróbuję krem :) Ja odliczam dni do świąt chociaż zaraz po tym przychodzi czarna wizja zbliżającej się sesji :D
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Nie miałam jeszcze tych kremików do rąk :)
OdpowiedzUsuńMuszę się tym kremem lub serum do rąk zainteresować. Tyle dobrego o tych produktach słyszałam, a moje dłonie o tej porze roku wymagają bardzo silnego nawilżenia. O Pitbullu wszyscy mówią :D a ja nie oglądałam nawet poprzednich części ;) Chyba muszę to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie przygotowany post :) Również widziałam Pitbulla, ale ja jestem jego fanką. Moim ulubieńcem kosmetycznym jest pigment z Inglota, polecam :) A co u mnie? dziś będę pisać list do M :)
OdpowiedzUsuńKiss!
Bardzo ładne migawki :)
OdpowiedzUsuńRównież bylam na tym filmie :) Nigdy wcześniej nie widzialam poprzednich czesci, a ta spowodowała, że śmiałam się z tekstów bohaterów filmu :)
OdpowiedzUsuńSuper post! Nie moge doczekać się świąt :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie czaję się od dłuższego czasu na ten film, ale brak czasu :D poprzednie części mi się podobały, dlatego tak chcę iść :D
OdpowiedzUsuńMi te kremiki podpasowały <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Mi listopad minął dosyć leniwie xd
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
świetny post ;-)
OdpowiedzUsuń