Mamy to! W końcu są wakacje, a z nimi odpoczynek, słońce,
pyszne lody, wyjazdy nad wodę, przejażdżki rowerem przy zachodzie słońca. Czego
chcieć więcej?! :P Ja w tym roku w końcu gdzieś wyjadę, jednak może na razie,
żeby nie zapeszać, cel naszej podróży zostawię w tajemnicy :D A Wy jakie macie
plany na wakacje?
Czerwiec upłynął mi
naprawdę szybko. Spędziłam go przede wszystkim na uczelni pisząc egzaminy, albo
w domu przygotowując się na nie. Jednak znalazłam też czas na rozrywkę i spotkania
z przyjaciółmi, a zaraz po zakończonej sesji spędziłam czas kreatywnie robiąc
półkę do pokoju, ale o tym za chwilę :D
BLOG
Najpopularniejszy post ostatniego miesiąca: CZARNA MAXI |NASZYJNIK ORIGAMI DEDICANTE
Co u mnie?
W czerwcu udało mi się wyjść do kina na film „Ostra noc”. Miałam ochotę iść też na „Baywatch. Słoneczny patrol „ i „Ponad wszystko”
jednak na to zabrakło czasu :( Oj, ale kiedyś nadrobię :D
Co do samego filmu to pomimo złych recenzji, które czytałam
to film mi się spodobał. Fakt, momentami był nudny i przewidywalny, jednak były
momenty zabawne i zaskakujące :)
Źródło plakatu: www.kinówki.pl
|
Byłam również na kajakach
ze znajomymi. Uwielbiam spędzać czas nad wodą i już nie raz Wam to mówiłam :)
Na kajakach byłam również rok temu i na tej samej trasie. Tym razem już takich
emocji nie było, jednak nadal uważam, że to świetny pomysł na spędzenie
weekendu :)
Tak już wspomniałam na początku, zaraz po zaliczonych
egzaminach wzięłam się za robienie półki z palety. To była spontaniczna
decyzja. Znalazłam paletę w garażu i postanowiłam, że będzie to moja półka na
kosmetyki, którą postawię przy lusterku :) Jako, że mam maleńki pokój paleta
pasuje idealnie. Przytarłam ją papierem ściernym, wycięłam 3 prostokąty, które
przybiłam na górę, na środek i na dół bym mogła ustawiać w tych miejscach
rzeczy, pomalowałam 2 razy i oto jest moja półka, w której przechowuję kosmetyki :) A kosztowała jedynie 34 zł, bo tyle zapłaciłam za farbę. Myślę jeszcze nad jej wykończeniem, ponieważ jak na razie nie jestem zachwycona z efektu końcowego :)
W czerwcu spędziłam trochę czasu na rowerze. Kupiłam sobie prosty licznik i w końcu wiem
ile pokonuję kilometrów podczas takiej mojej przejażdżki po okolicy. W tym roku dość późno
wyciągnęłam rower z garażu, bo dopiero w połowie czerwca, więc i kilometrów nie
przejechałam zbyt wiele. Mój wynik to 32 km. W lipcu na pewno będzie ich więcej :)
Lovely post dear, I like it a lot :)
OdpowiedzUsuńI'm following you, how about to visit my blog and follow me back, I would be glad? ^_^
limitededitionlady.blogspot.com
Ja również uwielbiam spędzać czas nad wodą, ale do kajaka bym nie wsiadła xD Wydają mi się być za bardzo wywrotne a niestety nie umiem pływać ;)
OdpowiedzUsuńśliczny ten kolor Semilac :) w ogóle fajny wpis
OdpowiedzUsuńbuziaki! :*
super fotki ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta półka:) bardzo pomysłowe... no i kajaki<3 kocham to:) Chciałabym iść jeszcze w te wakacje na spływ kajakiem:)
OdpowiedzUsuńJejku ale masz pieknie w pokoju <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/06/futrzana-kamizelka-czy-tylko-na-jesien.html
Swietny miesiac! Jestem zachwycona ta paleta :)
OdpowiedzUsuńFajnie zrobiona półka :)
OdpowiedzUsuńKajaki to świetny sposób na aktywne spędzenie wolnego czasu :)
OdpowiedzUsuńPółka wygląda świetnie :) U mnie czerwiec też był zabieganym miesiącem :)
OdpowiedzUsuńhttp://Gingerheadlife.blogspot.com
Super podsumowanie! Kiedy jest ciepło to tyle się dzieje! Cudowny jest ten czas. Pozdrawiam (:
OdpowiedzUsuńSzafka jest przepiekna! Zrobila na mnie ogormne wrazenie! :) No i szacunek za to, ze tak piękną rzecz wyczarowalas sama, ja do takich robotek mam dwie lewe rece ;)
OdpowiedzUsuńno ten odcień jest przepiękny.. jeden z moich ulubionych semilaców :)
OdpowiedzUsuń