Moja puchowa kurtka / propozycje zimowych kurtek

Mamy już astronomiczną Zimę, zrobiło się już bardzo mroźno. Nie lubię jak temperatura spada poniżej zera. Musimy ubierać się na cebulkę i wyglądamy jak bałwanki :) Nie mogę już się doczekać Wiosny, jest to moja ulubiona pora roku :) Mam nadzieję, że jakoś przetrwam tę Zimę. 
Przygotowałam dla Was post z ciepłą kurtką w roli głównej. Jest wykonana z puchu i pierza. Do czarnej kurtki i rurek dobrałam pastelowe akcenty w postaci sweterka i czapki z pomponem. A na stopach możecie zobaczyć mój nowy nabytek ze sklepu internetowego CzasNaButy.pl. Mam już 3 pary obuwia z tego sklepu i z każdych jestem mega zadowolona. Także jak najbardziej polecam. Przy zakupie uważajcie jednak na długość wkładki.

Kurtka - Bershka

Botki - czasnabuty.pl

Kolczyki- C&A

Sweter – New Yorker

Spodnie - ORSAY

Czapka – Reserved

TROCHĘ WIĘCEJ O KURTCE

Kurtka wypełniona jest puchem z szarej kaczki (50%) i piór (50%). Poniżej znajdziecie zdjęcie, które przedstawia skład :) Dodatkowo producent dodał próbkę z wypełnieniem kurtki. Niestety ją wyrzuciłam. Nigdy nie spotkałam się by producent dodawał takie "breloki" z zawartością produktu :) Jestem mile zaskoczona. Kurtkę kupiłam pod koniec zeszłorocznej Zimy w sklepie Bershka. Zdecydowanie wolę płaszczę, ale nie dają one wystarczającej ilości ciepła, dlatego jedną ciepłą kurtkę musiałam mieć w swojej szafie. Ta bardzo mi się podoba. Jest dopasowana, a pasek optycznie wyszczupla i wydłuża sylwetkę. Złote akcenty dodają modnego charakteru, a co najważniejsze jest bardzo ciepła i "grzeje" od razu po nałożeniu. Idealna na zimowe spacery czy wypad ze znajomymi.  Nie polecam jednak  kurtki z naturalnego puchu, gdy spędzacie dzień aktywnie. Możecie się trochę przegrzać. Wtedy wybierzcie kurtkę z membrany, która ochroni Was przed utratą ciepła i jest świetna izolacją przed deszczem czy wiatrem.

Kurtka puchowa wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Należy ją prać według wskazówek producenta. Najlepiej ręcznie. Może się tak zdarzyć, że piorąc ją w pralce, tak jak zazwyczaj  to robicie, wszystkie pióra ugniotą się i znajdziemy je tylko np. u góry naszej kurtki pod kapturem. Osobiście znam taki niefortunny przypadek :) Jeśli Wasza kurtka kosztowała bardzo dużo to najbezpieczniej będzie jeśli zaniesiecie ją do zaufanej pralni chemicznej, dzięki czemu będziecie mieć pewność, że wróci do Was w dobrym stanie. Należy pamiętać o bardzo dobrym wysuszeniu, ponieważ naturalny puch i pierze narażone są na pleśń.

MOJE PROPOZYCJE KURTEK NA ZIMĘ

W sieciówkach i w sklepach internetowych jest ogromny wybór kurtek z wypełnieniem z poliestru, poliamidu, lnu czy bawełny. Ja jednak na zimę proponowałabym coś z puchu czy pierza. Jestem w posiadaniu takiej kurtki i jest naprawdę ciepła. Przeszukałam Internet i znalazłam dla Was kilka propozycji puchowych kurtek do 200 zł dla kobiet i mężczyzn. Każda jest wypełniona pierzem, puchem naturalnym lub syntetycznym. 

(Wpis nie jest sponsorowany)

Damskie

1. TATUUM 169,99 2. MANGO 179,90 3. VERA MODA 199,00

4. ORSAY 200,00 , 5. MANGO 199,90 6. ORSAY 120,00

7. MANGO 149,90 8. BON PRIX 179,99 9. MANGO 199,99

10. 4F 199,90 , 11. QUECHUA 149,99 12. 4F 199,90

Męskie

1. MANGO 179,00 2. Pier One 188,30 3. Medicine 199,90  

4. TATUUM 199,99 5.  Piero One 188,30 6. YOUR TURN 188,30

Jak Wam się podoba mój look? Skąd Wy macie swoje najcieplejsze kurtki? Czym są wypełnione? Z niecierpliwością czekam na Wasze komentarze :)